Odczyt inflacji producenckiej (PPI) za październik wyraźnie poniżej oczekiwań, zarówno w skali m/m -0,50% (prognoza +0,10%) oraz r/r 1,30% (prognoza 1,90%). To kolejne dane po wczorajszym odczycie inflacji konsumenckiej (CPI), na które oczekiwały rynki złaknione zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych przez FED.

Ostatnie miesiące w kategorii funduszy obligacji korporacyjnych podsumować można krótkim stwierdzeniem – passa pięciu miesięcy z rzędu wpłat netto od inwestorów wspierana dwucyfrową stopą zwrotu.

Październikowy odczyt inflacji bazowej wyniósł 8,0% r/r, tym razem inflacja bazowa nie spadła tak dynamicznie jak szeroki wskaźnik CPI, który wyniósł w tym okresie 6,6% r/r. W ujęciu miesięcznym obserwujemy wzrost cen o 0,6%.

Sprzedaż detaliczna w strefie euro w relacji r/r spadła o 2,9%. W relacji miesiąc do miesiąca sprzedaż spadła o 0,3%. Widoczny jest podział na sektory. Według danych miesięcznych dla produktów nieżywnościowych sprzedaż spadła o 1,9%, natomiast dla żywności, napojów i wyrobów tytoniowych wzrosła o 1,4%. W ujęciu rocznym z kolei sprzedaż detaliczna spadła najmocniej w kategorii paliw (o 7,5%).

RPP pozostawiła stopy procentowe w Polsce bez zmian i było to sporym zaskoczeniem, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że konsensus zakładał kolejną obniżkę o 25 pb. Listopadowe posiedzenie było pierwszym po październikowych wyborach parlamentarnych.