Wojna - Jak dużo straci Rosja?
Wojna - Jak dużo straci Rosja?
22 - Mar - 2022 — 7•min
Polski Instytut Ekonomiczny w ostatnim raporcie ocenił bilans rosyjskich strat, na pierwszą połowę marca, wynikających ze zniszczonego sprzętu bojowego, zablokowanego eksportu oraz utraconego PKB na kwotę około 15 mld dolarów. W tym samym czasie z giełdy w Londynie wycofano udziały w rosyjskich spółkach na łączną kwotę 334 mld dolarów, a bank centralny Rosji utracił dostęp do ponad 345 mld dolarów rezerw. PIE szacuje, że roczne straty gospodarki rosyjskiej na koniec 2022 r. przekroczą 250 mld dolarów, a kryzys i sankcje mogą doprowadzić do nawet 20% recesji.
Polski Instytut Ekonomiczny wylicza:
- W 2022 r. Rosja utraci przychody z eksportu o wartości 110-120 mld dolarów. To ponad 30 proc. jej łącznego wolumenu eksportu.
- Dotychczasowe zakazy importu ropy i gazu pomniejszą gospodarkę Rosji o 8 mld dolarów. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania oraz Kanada zakazały kupowania obu surowców – ten ruch już teraz kosztuję Rosję 5,6 mld dolarów.
- Unia Europejska ogłosiła plan zmniejszenia importu rosyjskiego gazu o 2/3, co zmniejszy przychody Rosji o dodatkowe 2,4 mld dolarów.
- Potencjalny całkowity zakaz importu surowców energetycznych do państw Unii Europejskiej kosztowałby Rosję niemal 52 mld dolarów.
- "Europejski Bank Centralny wskazał, że Sperbank AG znajduje się już na krawędzi bankructwa. Jest to europejska filia największego rosyjskiego banku komercyjnego. Moskiewska giełda została zamknięta i tylko dlatego nie doświadczyła analogicznych spadków. Całkowitą sprzedaż rosyjskich aktywów ogłosiło m.in. British Petroleum (25 mld dolarów) oraz Norges Bank Investment Management (2,8 mld dolarów).
- Rosja poniosła istotne straty wojskowe na 10 marca 2022 r. szacowane na ok. 2,6 mld dolarów. Władze Ukrainy wskazują, iż rosyjskie straty mogą być nawet dwukrotnie większe. I prawdopodobnie pozycja ta będzie powiększać straty rosyjskie każdego dnia.
Jak widać powyżej już nawet aktualne straty Rosji są dotkliwe. Przy prognozie PIE, który szacuje straty na ponad 250 mld dolarów oraz nawet 20% recesję najgorsze jest jeszcze wciąż przed rosyjską gospodarką. Dodatkowo dochodzą do tego straty inwestorów zagranicznych takich jak banki czy fundusze. Podsumowując znaczące ekspozycje podmiotów zagranicznych:
1. Dług publiczny Rosji nie jest wysoki, ponieważ stanowi tylko 18% PKB. Inwestorzy zagraniczni posiadają według wyliczeń agencji Bloomberg rosyjskie obligacje dolarowe warte łącznie 33 mld USD. Z dużą dozą prawdopodobieństwa część z nich nie zostanie spłacona.
2. Według Banku Rozrachunków Międzynarodowych międzynarodowe banki posiadały ekspozycję na rosyjskie podmioty w wysokości ponad 120 miliardów dolarów. Europejskie banki mają łącznie ponad 84 miliardy dolarów wierzytelności, przy czym najbardziej narażone na straty są instytucje finansowe z Francji, Włoch i Szwajcarii. Banki amerykańskie mogą nigdy nie odzyskać kwoty 14,7 miliarda dolarów.
Wszystkie dane wskazane poniżej pochodzą z komunikatów samych banków/funduszy. Cześć podmiotów np. amerykański JP Morgan nie podały kwoty ekspozycji na aktywa rosyjskie.
Ekspozycja podmiotów zagranicznych:
- Goldman Sachs ujawnił, że w grudniu 2021 roku miał ekspozycję kredytową na Rosję w wysokości 650 mln dolarów.
- Citigroup ujawnił, że ma około 10 miliardów dolarów całkowitej ekspozycji na Rosję. Bank może stracić mniej więcej połowę swojej ekspozycji w „najtrudniejszym” scenariuszu.
- BlackRock, największa na świecie firmy zarządzającej aktywami, poniósł około 17 mld dol. strat z tytułu rosyjskich papierów wartościowych po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę — pisze "Financial Times”. BlackRock zarządza aktywami o wartości ponad 10 bln dol. 28 lutego łączna wartość rosyjskich aktywów wyniosła około 1 mld dol., a zmiana była spowodowana głównie ich przecenami, a nie sprzedażą.
- Francuski Societe Generale poinformował, że pod koniec zeszłego roku miał ekspozycję na Rosję o wartości prawie 21 miliardów dolarów.
- Kolejny francuski bank BNP Paribas poinformował 9 marca, że jego ekspozycja na Rosję i Ukrainę wynosi 3,3 miliarda dolarów.
- Credit Agricole podał, że jego całkowita ekspozycja na Rosję, obejmująca zarówno pozycje lądowe, jak i morskie, wynosiła 7,4 mld dolarów (czyli 0,6 proc. jego całkowitego portfela kredytów komercyjnych na 31 grudnia).
- ING zgodnie z szacunkami ma około 4,5 mld euro (5 mld dolarów) niespłaconych kredytów z klientami w Rosji i około 600 mln euro z klientami na Ukrainie, z całego portfela kredytowego wartego ponad 600 mld euro.
- Niemiecki Deutsche Bank oświadczył, że ma „ograniczoną” ekspozycję na Rosję. Wartość kredytów brutto wynosi 1,4 miliarda euro (1,5 miliarda dolarów).
- Szwajcarski Credit Suisse podał, że ma ekspozycję na Rosję w wysokości 1 miliarda franków szwajcarskich (1,1 miliarda dolarów).
- Włoski UniCredit ogłosił, że jego ekspozycja na Rosję wynosi około 7,4 miliarda euro (8,1 miliarda dolarów).
Całościowo tylko powyższe podmioty posiadają kredytową i inwestycyjną ekspozycje na rosyjskie aktywa w kwocie ponad 75 mld dolarów. Oczywiście utrata tych aktywów czy niespłacenie długu przez rosyjskich kredytobiorców oznaczałaby poważny cios w - jeżeli wciąż można używać tego określenia w kontekście Rosji - wiarygodność rosyjskiego rządu oraz firm. Dla pełnego obrazu warto również przytoczyć wyliczenia rosyjskiej firmy inwestycyjnej Locko-Invest, której dyrektor. ds. inwestycji Dmitrij Polewoj w rozmowie z Reutersem wskazuje, że rosyjskie banki i firmy miały na dzień 1 października niespłacony dług zewnętrzny w wysokości 391 mld dol. Powyższe 75 miliardów dolarów ekspozycji to zatem kropla w całościowym zewnętrznym zadłużeniu rosyjskich podmiotów. A mówimy tu o bankach i firmach, z wyłączeniem rządu rosyjskiego i jego obligacji skarbowych.
Olbrzymie starty rosyjskiej gospodarki, które wciąż narastają. Olbrzymie, choć wciąż potencjalne i nieznanego rozmiaru, straty inwestorów zagranicznych. Obarczone sankcjami państwo i społeczeństwo rosyjskie, próbujące dostosować się do nowej, wojennej sytuacji. Cięte ratingi kredytowe kraju, zapowiedziany brak wypłaty odsetek od dolarowych obligacji skarbowych Rosji oznaczający techniczną niewypłacalność kraju. Wszystkie te czynniki pokazują jak kosztowna jest wojna. Świat zmienia się na naszych oczach, a zakończenie wojny (niezależnie od scenariusza finalnego) wcale nie będzie oznaczało powrotu do czasów „przed-wojennych”. Po wojnie Rosja prawdopodobnie zmieni swoją światową pozycję, wiele będzie też zależeć od stopnia jej międzynarodowej izolacji i potencjalnego uchylania sankcji. Zachód już teraz przyspiesza pracę nad uniezależnieniem się surowcowym, a które to uzależnienie stanowiło ogromną część dochodów Rosji. Najbliższe tygodnie lub w najgorszym scenariuszu miesiące pokażą przedsmak powojennej rzeczywistości.
Szymon Gil
Makler papierów wartościowych
Michael / Ström Dom Maklerski