Tarcza antyinflacyjna i Goldman Sachs, obrona kursu złotówki, FED i spadki, niska inflacja w Chinach

Tarcza antyinflacyjna i Goldman Sachs, obrona kursu złotówki, FED i spadki, niska inflacja w Chinach

20 - Sty - 2022 — 3•min

Tarcza antyinflacyjna i Goldman Sachs, obrona kursu złotówki, FED i spadki, niska inflacja w Chinach

W ostatnim tygodniu działo się tak wiele, że wyjątkowo komentarz poświęcony będzie aż czterem tematom. Przejdziemy w nim przez gospodarkę polską, amerykańską i chińską, każdy znajdzie coś dla siebie.

Na pierwszy ogień pójdzie gospodarka najbliższa naszym sercom. Zostały ogłoszone dokładniejsze informacje dotyczące kolejnej tarczy antyinflacyjnej:

  • VAT na gaz będzie od lutego do lipca wynosić 0 proc. a nie 8 proc. jak obecnie;
  • szpitale, spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty wejdą do grup objętych specjalnymi, niższymi taryfami gazowymi, aby uniknąć drastycznych podwyżek cen;
  • VAT na żywność i na nawozy od lutego do lipca będzie wynosić 0 proc.;
  • VAT na paliwa od lutego do lipca spadnie do 8 proc.;
  • VAT na ciepło miejskie do lipca spadnie do 5 proc.

Zdania ekonomistów co do skuteczności tego typu działań są podzielone. Swoją opinią podzielił się natomiast jeden z największych banków inwestycyjnych świata czyli Goldman Sachs. Jego zdaniem - "Szacujemy, że w szczycie dezinflacyjny wpływ (tarcz antyinflacyjnych - PAP) na CPI będzie zbliżony do 3,0-3,5 pkt. proc. Choć działania obniżą szczyt inflacji, to wskaźnik cen będzie bardziej zmienny, a podwyższona inflacja przeciągnie się na przyszły rok. Ponadto, oczekujemy, że inflacja bazowa będzie rosła". Analitycy banku podzielili się także swoimi przewidywaniami co do stóp procentowych w Polsce, których szczyt szacują na 3,00% choć jak zaznaczają - "Chociaż nasza prognoza zakłada wzrost stóp proc. do 3,0 proc. w najbliższych miesiącach, widzimy ryzyko dla tej prognozy w kierunku mocniejszego zaostrzenia polityki monetarnej".

Kolejny temat to walka z inflacją na wszystkie sposoby. Również retoryczne. Podczas konferencji prasowej Premier Mateusz Morawiecki powiedział – "Obniżamy oczekiwania inflacyjne, staramy się wzmacniać polską złotówkę – 1 euro kosztowało już powyżej 4,70, ale dzisiaj złotówka jest mocniejsza. Mam nadzieję, że będzie stale się umacniała, oczywiście w pewnym trendzie, to też jest ważne dla zbicia inflacji". Jest to zmiana o 180 stopni względem wcześniejszych wypowiedzi Prezesa NBP o potrzebie słabej złotówki wspierającej polską gospodarkę. Rozumiemy natomiast, że okresy ekstremalnej inflacji wymagają ekstremalnych wysiłków w celu jej zdławienia.

Amerykański bank centralny i zaostrzenie jego retoryki to w ostatnich dniach tematu numer jeden na światowych giełdach. Na jednej z ostatnich konferencji prasowych Szef FED powiedział, że oczekuje zakończenia skup aktywów z rynku do końca I kwartału 2022, podniesienia stóp procentowych, a nawet rozpoczęcia procesu zmniejszania wielkości bilansu banku centralnego. Wtórował mu Raphael Bostic, Prezes FED w Atlancie, mówiąc o nawet trzech podwyżkach stóp procentowych w 2022 roku. Co na to giełdy? S&P500 od początku roku spadła o ponad 3,50%; NASDAQ natomiast jest na minusie ponad 5,50%. 

Europa (5,00% w grudniu dla strefy Euro) i USA (7,00% za grudzień) zmagają się z wysoką inflacją. Chiny nic sobie z tego nie robią, inflacja w grudniu wyniosła za Murem 1,5% r/r i była niższa od oczekiwań na poziomie 1,8%. Natomiast w skali m/m ceny zanotowały spadek o 0,30%, przy spodziewanym wzroście o 0,2%. Chiny idą zatem własną ścieżką inflacyjną i gospodarczą.

W światowej gospodarce dzieje się w ostatnim czasie bardzo wiele. Mam nadzieję, że swoim cotygodniowym komentarzem przybliżam przynajmniej część najważniejszych wydarzeń. 

 

Szymon Gil
CIIA, Makler papierów wartościowych
Michael / Ström Dom Maklerski