Rządowy plan pomocy dla kredytobiorców - wpływ na banki, inflację i gospodarkę
Rządowy plan pomocy dla kredytobiorców - wpływ na banki, inflację i gospodarkę
27 - Kwi - 2022 — 3•min
Premier Morawiecki zaproponował w poniedziałek 4-filarowy program pomocy dla kredytobiorców. Dotyczy on wyłącznie hipotecznych kredytów mieszkaniowych, z wyłączeniem kredytów konsumenckich, firmowych czy instrumentów finansowych.
Plan ten zakłada:
Trzy miesiące wakacji kredytowych zarówno w 2022 jak i 2023. Skorzystać z nich może każdy.
Dopłata w wysokości 2 tys. zł miesięcznie przez okres do 3 lat dla kredytobiorców, którzy nie są w stanie spłacać rat kredytów.
Utworzenie nowego funduszu „pomocowego, umacniającego cały sektor bankowy” wspierającego kredytobiorców. Funduszu zasilanego przez banki w celu unormowania rynku kredytów hipotecznych – koszt dla sektora 3,5 mld zł.
Likwidacja WIBOR-u od stycznia 2023 roku. W jego miejsce ma pojawić się nowy, niższy wskaźnik zaproponowany przez banki lub rząd. W obu przypadkach rząd chce żeby był oparty na stawkach overnight. Prezes PFR wspomniał, że jeżeli banki same nie wypracują nowej stawki to kredyty hipoteczne opierać się będę na stawce POLONIA obliczanej przez NBP – spadek rat o 1 mld zł.
Dodatkowo Premier wspomniał o zasileniu przez banki Funduszu Wsparcia Kredytobiorców dodatkową kwotą 1,4 mld zł w 2022 r., 2 mld w 2023 r., a w dłuższej perspektywie kwotą do 5 mld zł; konieczności podniesienia oprocentowania depozytów i lokat przez banki; a chwilę po wystąpieniu Ministerstwo Finansów podniosło oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych. Wszystkie z głównych propozycji zostały pozytywnie ocenione przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Tylko na podstawie powyższych informacji koszt dla sektora bankowego to ponad 9,5 mld zł. Indeks WIG-Banki zanotował w dniu ogłoszenia programu spadek o 5,77%, a od początku roku jest na minusie o ponad 21%. Niebezpiecznie zbliża się do „wojennego” dołka notowań.
W czasach wysokiej inflacji trudno stymulować gospodarkę i popyt krajowy przez obniżki stóp procentowych. Tym samym „na ratunek” przybywa po raz kolejny polityka rządowa. Polityka, która wyższe koszty obsługi długu hipotecznego przerzuci na banki. Banki, które w wyniku tych działań będą miały mniejsze zyski, a tym samym mniej środków na kredytowanie i pobudzanie gospodarki. Również pobudzenie tą pomocą popytu krajowego spowolni spadek inflacji. Większa konsumpcja = wyższe ceny. W wyniku tego albo konieczne będą szybsze podwyżki stóp procentowych albo wolniejsze ich obniżanie w przyszłości. I wracamy do punktu wyjścia.
Dodatkowo proponowane zmiany mają wejść w życie od 2023 roku, roku w którym w Polsce odbywają się wybory parlamentarne.
Program obejmie wyłącznie kredyty hipoteczne. Pomocy nie dostaną przedsiębiorcy, których kredyty inwestycyjne również oparte są o WIBOR.
Nadrzędny staję się interes posiadaczy kredytów hipotecznych. Podrzędne natomiast wzrost gospodarczy, stabilność gospodarki, walka z inflacją, transparentność i przewidywalność prawa i systemu finansowego w Polsce.
Szymon Gil
Makler papierów wartościowych
Michael / Ström Dom Maklerski