Davos – podsumowanie
Davos – podsumowanie
31 - Sty - 2019 — 2•min
W ubiegłym tygodniu przywódcy państw, liderzy świata biznesu i naukowcy spotkali się po raz kolejny w szwajcarskim Davos na Światowym Forum Ekonomicznym, aby prowadzić dialog o globalnych problemach społecznych i gospodarczych. Niestety w tym roku Davos różniło się trochę od poprzednich, a to ze względu na relatywnie słabą reprezentację czołowych polityków: chociażby Donalda Trumpa, Emmanuela Macrona, Władimira Putina, Theresy May, czy Xi Jinpinga.
Tematem przewodnim Forum była tak zwana Globalizacja 4.0 – czyli globalizacja napędzana rozwojem Internetu i przenikaniem się świata wirtualnego i realnego. Globalizacja jest tematem, który przewijał się oczywiście również w poprzednich latach, ale w tym roku szczególny nacisk położono na wpływ social media, technologii blockchain, sztucznej inteligencji, czy rozwój fintechów.
Dużo czasu poświęcono rozmowom na temat rozwoju populizmu i przejmowania władzy w poszczególnych krajach przez populistyczne partie, gdzie również swoją rolę odgrywa Globalizacja 4.0 – kampanie wyborcze przenoszą się na Facebooka, czy Twittera, a fake news wpływają na wyniki głosowania. Politycy wskazywali, że wraz z rozwojem Internetu i globalizacją dotychczasowe ramy urzędowe zaczynają być przestarzałe, gdyż politycy i instytucje publiczne tracą realną władzę, chociażby na rzecz międzynarodowych korporacji. W połączeniu z narastającymi niepokojami społecznymi, populistyczne i protekcjonistyczne hasła o „odzyskaniu kontroli” i „silnych (autorytarnych) rządach” padają na podatny grunt.
Uwagę uczestników forum przykuła również sytuacja w Chinach i zwalniający tam wzrost gospodarczy, a także ryzyko poważnego starcia pomiędzy Chinami i USA, szczególnie w aspektach handlowych. Większość rozmówców nie wykazywała zainteresowania eskalacją wojen handlowych, ale bez udziału prezydenta Trumpa czy lidera Chińskiej Partii Ludowej trudno było o jednoznaczne deklaracje.
Pod kątem rozwoju sztucznej inteligencji politycy wyrażali szczególne obawy względem luki czasowej jaka powstaje od momentu, gdy technologia zastępuje pewne miejsca pracy, a momentem, gdy dzięki niej tworzone są nowe stanowiska. Dyskutowano również na temat obaw, że nowe posady powstają w innych sektorach co powoduje strukturalne niedopasowanie na rynku pracy.
W Davos mieliśmy również dość istotne polskie akcenty i liczną narodową reprezentacją, a nawet po raz pierwszy powstał Dom Polski reklamowany hasłem Poland the Can Do Nation. Zarówno premier Morawiecki jak i prezydent Duda agitowali wśród gości nadwiślański sukces gospodarczy, a w czasie debat podnosili takie kwestie jak utworzenie europejskiego systemu obronnego, czy walkę z rajami podatkowymi.
Wojciech Bartosik
Analityk
Dom Maklerski Michael / Ström