Inflacja po raz kolejny odmieniana przez wszystkie przypadki

Inflacja po raz kolejny odmieniana przez wszystkie przypadki

13 - Sty - 2022 — 2•min

Pierwszy komentarz tygodniowy w nowym roku nie mógłby być poświęcony żadnemu innemu tematowi niż inflacja. Jak wynika ze wstępnego szacunku GUS osiągnęła ona w grudniu poziom 8,6% ponownie przebijając oczekiwania rynku, które zakłady poziom 8,3%. Tym samym mierzymy się z inflacją najwyższą od listopada 2000 roku. Względem listopada 2021 r. ceny urosły o 0,9%, dodając do tego wzrosty z października i września, w ciągu ostatniego kwartału 2021 ceny urosły aż o 3%! Przebijając tym samym roczny cel inflacyjny NBP na poziomie 2,5%. Bez wątpienia przebicie celu rocznego w kwartał jest wydarzeniem bez precedensu. 

Najpierw do inflacyjnego pieca dokładały się surowce, a kiedy ich ceny zaczęły się stabilizować w górę poszły ceny żywności, które tylko w ciągu miesiąca „zyskały”  ponad 2%. Dodatkowo nawet jeżeli wyłączymy w analizie ceny paliw i żywności i zastosujemy wskaźnik nazywany „Inflacją bazową” dalej otrzymamy szacunkowy roczny wzrost cen na poziomie ponad 5%.*

Rząd odpowiada na to wyzwanie kolejnymi tarczami antyinflacyjnymi, tym razem zapowiada m.in. obniżkę stawki podatku VAT na paliwa z 23% do 8% oraz wprowadzenie zerowego VAT-u na żywność. I to wszystko już od lutego. Ekonomiści uważają, że to tylko na chwilę załatwi problem, tarcze się skończą, a zmagania z inflacją w ostatecznym rozrachunku będą przez to trwać dłużej. Rządowi eksperci odpowiadają natomiast, że jeżeli zewnętrzne czynniki inflacyjne (ceny energii, surowców, żywności) zaczną tracić na cenie w trakcie lub pod koniec obowiązywania pakietów antyinflacyjnych to inflacja nie powróci do wysokich poziomów i będzie stopniowo spadać.

Jak można zakończyć dwudziesty szósty komentarz o inflacji? Czas pokażę kto ma rację. 

*Na podstawie szacunków Banku Pocztowego, mBank Research i ING Economics.

 

Szymon Gil
CIIA, Makler papierów wartościowych
Michael / Ström Dom Maklerski